My właśnie zaczynamy przygotowywać wigilijną kolacje i ciasteczka z piwem dla Mikołaja (tak, tak australijski Mikołaj nie pije mleka, bo jest tu po prostu za gorąco i jest powożony przez lokalne kangury :)
Wszystkim tym, którzy czytają naszego bloga i kibicują naszym poczynaniom polecamy poniższy filmik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz