Żeby Wam się nie wydawało, że codziennie śpimy do południa, moczymy się w basenie popijając zimne piwo i obżeramy się australijskimi przysmakami, zamieszczamy poniżej parę zdjęć z naszych codziennych obowiązków. Przy okazji cenna uwaga: cudowne są domy z dużą ilością światła i przeszklonymi ścianami, ale jak ktoś (czyli my) musi je umyć, to szlag trafia ;)
Wójcik...ale pozycja ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń